Ostatnie dane o inflacji w 2023 r Wszystko jasne

“Nie spodziewaliśmy się natomiast aż tak dużego wzrostu cen żywności i napojów (1,6 proc. m/m vs. nasze szacunki 1 proc. m/m)” – wskazali. W strefie euro wciąż widoczna jest presja na spowolnienie gospodarczego ożywienia. Inflacja w wielu krajach eurolandu nadal utrzymuje się na podwyższonym poziomie, chociaż pojawiają się sygnały jej stopniowego wyhamowywania.

Gospodarka strefy euro powinna urosnąć w tym roku o 1,3 proc. Gwiazdą w Europie pozostanie Hiszpania. Polska gospodarka może być w tym roku najszybciej rozwijającą się w Unii Europejskiej, ale będziemy mieć też najwyższą inflację. W 2026 roku wzrost w Polsce już osłabnie, a w 2027 roku wyniesie zaledwie 1,7 proc. Inflacja – owszem – będzie się obniżać, ale cel 2,5 proc.

Jego zdaniem kolejne miesiące dalej podniosą wysokie tempo wzrostu cen. Z danych, które przedstawia NBP wynika, że ceny żywności oraz energii mają największy wpływ na inflację. Dekompozycja pokazuje, że obecnie te dwie kategorie podnoszą inflację aż o 10 p. proc. W najbliższych kwartałach ich wpływ ma silnie słabnąć i zdaniem NBP już pod koniec roku inflacja ma wynosić poniżej 8%.

“Wskazuje to na stopniowe wyczerpywanie się czynników działających w kierunku dezinflacji, zwłaszcza tych leżących po stronie oczekiwań inflacyjnych” – komentuje BIEC. Prognoza zakłada więc, że spowolnienie gospodarcze może osiągać swój kulminacyjny moment. Na wzrost gospodarczy będzie wpływał realny wzrost płac. NBP sporo uwagi poświęca kwestii niepewności. Prof. Adam Glapiński mocno akcentował to podczas Jak zapobiegać zastraszaniu w miejscu pracy w Twojej firmie czwartkowej konferencji prasowej.

“To między innymi efekt wyższej opłaty dystrybucyjnej w przypadku cen gazu. Inflacja bazowa wyniosła 4,1 proc. Dalej dominuje głównie wzrost cen usług” – dodał. Inflacja w strefie euro będzie natomiast spadać – jej główny wskaźnik utrzyma się prawdopodobnie powyżej celu 2 proc. Do końca roku z powodu cen energii i żywności, ale inflacja bazowa osiągnie 2 proc. Powinna spaść, ponieważ inflacja usług w końcu ustąpi na skutek spowolnienia wzrostu płac, chociaż ryzykiem jest zanik sił dezinflacyjnych na rynkach dóbr przemysłowych z powodu możliwości wprowadzenia kolejnych ceł przez USA. Podstawowy scenariusz EY przewiduje jednak, że główny wskaźnik i inflacja bazowa będą w przyszłym roku oscylować wokół 2 proc.

Według danych opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny wyniosła 6,1 proc. W ujęciu miesięcznym wskaźnik wzrósł o 0,1 proc. Inflacja w listopadzie wyniosła 6,5 proc. I takiego samego odczytu spodziewali się eksperci – inflacja jednak zaskoczyła. Ceny żywności i napojów bezalkoholowych w ujęciu miesięcznym wzrosły w styczniu 2025 r. System ekstremalnej analizy (w grudniu o 0,2 proc.) a napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych o 1,5 proc.

R/r, a na Węgrzech 5,5 proc. R/r przy konsensusie 4,8 proc. W USA wskaźnik CPI również jest wyższy od spodziewanego, co – ich zdaniem – sugeruje szerzej zakrojoną presję na wzrost cen na początku 2025 r.

Wzrośnie o 0,9 proc., a inflacja CPI wyniesie w naszym kraju 10,8 proc. RPP powołała się też na prognozę dotyczącą PKB. W 2023 roku wzrost powinien znaleźć się w przedziale -0,1-0,6 proc. To zmiana względem lipca, kiedy to prognoza wskazywała na przedział -0,2-1,3 proc.).

W roku 2025 inflacja ma być nieco wyższa od zakładanej wcześniej – NBP prognozuje bowiem 3,7 proc., w lipcu wskazywał na 3,6 proc. W ocenie ekonomistów ING, Adam Glapiński nie jest zaskoczony, że rynek wycenia spadek stóp procentowych pod koniec 2023, ale on sam takiego ruchu nie zapowiada. Napisali, że deklaracje prezesa NBP o pauzie w cyklu nie mają większego znaczenia, a cykl został efektywnie zakończony, nawet jeżeli Rada formalnie nie podjęła takiej decyzji. Dodali, że profesor Glapiński trzyma się scenariusza nakreślonego w ostatniej projekcji, zakładającego szczyt CPI w I kwartale 2023 r., potem spadek poniżej 10 proc. R/r na koniec przyszłego roku, przy braku recesji w krajowej gospodarki. Przypomniał, że w grudniu inflacja zaskoczyła w dół, a niskie odczyty pojawiły się m.in.

Prawdopodobnie głównymi czynnikami napędzającymi wzrost inflacji były wyższe ceny żywności i podwyżki paliw. Najnowsza centralna ścieżka projekcji inflacyjnej wskazuje, że wskaźnik CPI w 2023 r. Wyniesie średniorocznie 11,4 proc. (wobec 14,4 proc. w 2022 r.), w 2024 r.

Rozporządzenie to ma obowiązywać przez 3 lata – do 31 grudnia 2027 r. Według nowego rozporządzenia część podatników utraci prawo do korzystania ze zwolnień z obowiązku ewidencjonowania. Nowe rozporządzenie kontynuuje bowiem politykę rozszerzania obowiązku stosowania kas fiskalnych. Przykładowo, obowiązkiem tym zostaną objęte usługi związane z opróżnianiem szamb i dołów gnilnych, sprzedaż przy użyciu urządzeń vendingowych oraz usługi parkingowe (z wyłączeniem świadczonych na rzecz pracowników). Dla podmiotów, które utraciły prawo do stosowania zwolnień przewidziano okresy przejściowe na dostosowanie się do obowiązku fiskalizacji.

Raport NBP pokazuje nam, że inflacja będzie spadać, jednak przez co najmniej trzy lata będzie na podwyższonych poziomach. Niemniej co istotne, inflacja wróci do celu inflacyjnego, który wynosi 2,5% z odchyłem o +/- 1 p. proc., dopiero pod koniec projekcji, czyli na koniec 2025 roku. W związku z tym najbliższe prawie trzy lata będą czasem podwyższonej inflacji. „Zgodnie z rozkładem zagregowanym prognoz ekspertów AM NBP, typowe scenariusze średniorocznej inflacji CPI w 2023 r.

W styczniu r., w porównaniu z 2,4 proc. Dla porównania, w styczniu 2024 roku wskaźnik ten wynosił 2,8 proc. Przewidują, że EBC obniży w tym roku stopę depozytową łącznie o 100 punktów bazowych i osiągnie ona 2 proc. RPP zauważyła, że od kilku miesięcy obniżają się ceny surowców oraz inflacja PPI, co sygnalizuje stopniowe osłabianie się zewnętrznych Forex Broker TraderGlobal – Ocena 2021, informacje o klientach, opinie klientów szoków podażowych. “Wraz z osłabieniem aktywności gospodarczej będzie to oddziaływać w kierunku obniżenia krajowej dynamiki cen dóbr konsumpcyjnych w kolejnych kwartałach” – podkreślono. Korekta scenariusza jest efektem szybszego od oczekiwań ustępowania skutków wojny za naszą wschodnią granicą.



Leave a Reply